Innowacje, startupy, branża IT – słowa odmieniane przez wszystkie przypadki. Poszukiwania pierwszego polskiego jednorożca trwają!

Jednak stworzenie dobrze działającej firmy IT, to prawdziwe wyzwanie i nieraz słyszymy statystyki, że  9 na 10 przedsiębiorstw upada. Skupienie na technologii, dopieszczanie kolejnych linijek kody i skuteczność działającego oprogramowania jest podstawą. Niestety to dopiero szczyt góry lodowej, bo potem to rozwiązanie trzeba odpowiednia zakomunikować by je sprzedać…

Zaawansowane algorytmy, sztuczna inteligencja, predykacja – technologia pozwala na coraz większe możliwości automatyzacji naszej pracy, przewidywania zachowań zakupowych, wspierania działów sprzedaży. Wszystko to jest tak wyjątkowo ciekawe, jak i budzące wiele wątpliwości wśród osób, nie rozumiejących ich działania. Co zatem zrobić, aby praca developerów, testerów, grafików pracujących nad danym rozwiązaniem nie poszła na marne? Jak zwiększyć swój sukces na najszybciej rozwijającym się rynku na świecie?

Technologia to przyszłość

Pęd w kierunku technologii informatycznych nie budzi zdziwienia. Coraz większa ilość inwestorów, aniołów biznesu wspierających młodych (choć nie zawsze), żądnych sukcesów rośnie. Rządowe programy dodatkowo mają pomóc, by Polska stała się kolejną Doliną Krzemową, byśmy mieli kolejnego Skype, ba nawet Facebooka. Wszystkiemu towarzyszą kolejne rankingi najbogatszych w kraju i na świecie, gdzie coraz liczniejszą reprezentację stanowią właśnie przedstawiciele środowiska IT.

To co wszystkich bez wyjątków łączy to: poza oczywiście stale rozwijanym produktem jest jego skuteczne przedstawienie i komunikacja. Bez zrozumienia w jaki sposób dana technologia działa, jak może nam ona pomóc w rozwiązaniu naszego problemu naprawdę będzie trudno kogokolwiek przekonać do jego zakupu.

Jeżeli jeszcze nie miałeś okazji przeczytać książki Geoffreya Moora „Przeskoczyć przepaść. Jak trafić z nowoczesnym produktem do każdego klienta” to koniecznie nadrób zaległości. Autor w ciekawy sposób przedstawia fazy rozwoju każdego produktu. Wykorzystuje do tego celu teorię dyfuzji innowacji Everetta Rogersa, która zakłada podział ludzi w oparciu o ich reakcje na nowe technologie. Wśród nich znajdziemy innowatorów, wczesnych użytkowników, wczesną większość, późna większość oraz maruderów.

Moore przekonuje nas, że największym wyzwaniem w rozwoju każdego innowacyjnego produktu jest przechodzenie między poszczególnymi grupami osób. Jednocześnie tylko taki proces gwarantuje sukces na światową skalę. W książce znajdziemy opis w jaki sposób poszczególne dotrzeć do każdej z grup, w jaki sposób komunikować technologię by była zrozumiała.

Komunikacja sukcesem rozwoju innowacji

Jak zacząć?

Swoją przygodę z komunikacją zacznij w pierwszej kolejności od odpowiedzi na pytanie: do kogo kieruję ten produkt? Czyje potrzeby on rozwiązuje i w jakim zakresie? Pytanie niby banalne, ale spotkaj się z dziennikarzem, porozmawiaj o tym czym się zajmujesz i nie zdziwi mnie jeżeli powie: „I co z tego? W czym jesteś tak niewiarygodnie innowacyjny, że powinienem o tym napisać?”

I tutaj mamy kolejne wyzwanie. Jak opowiadać o technologii w sposób zrozumiały. Jak osoba z umysłem ścisłym ma przedstawić humaniście działania web harvestingu czy Fog Computing? Najprostsza odpowiedź – w kontekście. Pomyśl o różnego rodzaju sytuacjach, kiedy Twój produkt jest przydatny. Przygotuj się i zbierz takie przykłady. Postaraj się, aby były one jak najciekawsze i jednocześnie miały szersze zastosowanie (szczególnie jeżeli chcesz dotrzeć do mediów biznesowych lub lifestylowych). To pierwsza rzecz jaką należy zrobić i niestety nieraz najtrudniejsza.

Idealnie jakbyś miał już jakieś case study, przykłady nawet małego wdrożenia, ale pokazującego jak działacie.

 

 

Newsletter

Otrzymuj unikatowe treści i case study, w jaki sposób komunikować nowe technologie.

Dziękuję, że dołączyłaś/eś do mojej listy mailingowej