Luty to czas, kiedy notuje się wyraźny wzrost zachorowań w stosunku do poprzednich miesięcy. W dobie rosnącego zagrożenia opornością bakterii na antybiotyki, potrzeba innowacyjnych rozwiązań w leczeniu ran i infekcji staje się coraz bardziej paląca. To najlepszy moment na to, aby w kolejnej odsłonie Health Tech of the Week przedstawić polski zespół naukowców z FunkBIOTICS. Postanowili odpowiedzieć na wszystkie te wyzwania opracowując nowatorski produkt – membranę hydrożelową KARVADERM, która łączy naturalne składniki z ekologiczną technologią, oferując skuteczną ochronę przed infekcjami i wspomagając regenerację tkanek.

Kiedy rodzi się pomysł na innowacyjny produkt, niejednokrotnie ma on osobisty wymiar. Dla zespołu inspiracją do stworzenia KARVADERM była osobista historia założyciela firmy, który doświadczenie powikłań związanych z cukrzycą u swojego ojca uznał za impuls do działania. Choroba taty, w wyniku której rozwój zakażenia rany bakterią Pseudomonas aeruginosa stał się poważnym zagrożeniem zdrowia, uwidoczniła brak skutecznych i bezpiecznych metod leczenia ran zakażonych. Chęć opracowania skutecznego, naturalnego opatrunku, który pomagałby pacjentom w walce z infekcjami, była więc kluczowym motorem do stworzenia opatrunku.

 

Naturalne składniki i nowoczesna technologia

Membrana hydrożelowa polskiego startupu wyróżnia się szeregiem unikalnych właściwości, które sprawiają, że jest to jeden z najbardziej innowacyjnych produktów w dziedzinie leczenia ran. Połączenie naturalnych składników bioaktywnych i nowoczesnej technologii sprawia, że KARVADERM jest rozwiązaniem na miarę współczesnych wyzwań medycznych. Zawiera olejki eteryczne tymianku i oregano, które wykazują silne właściwości antybakteryjne, skutecznie zwalczając patogeny, w tym bakterie oporne na antybiotyki, takie jak Staphylococcus aureus i Pseudomonas aeruginosa. Co więcej, te składniki ograniczają rozwój biofilmów, co ma kluczowe znaczenie w leczeniu przewlekłych ran.

– Membrana opatrunku oparta jest na chitozanie, biopolimerze naturalnego pochodzenia, który jest w pełni biodegradowalny. Dzięki temu opatrunek jest nie tylko skuteczny w leczeniu, ale również przyjazny dla środowiska. W przeciwieństwie do syntetycznych opatrunków, które często generują odpady medyczne, KARVADERM minimalizuje negatywny wpływ na planetę, wpisując się w zasady zrównoważonego rozwoju – opowiada Monika Bończa-Tomaszewska, współzałożycielka i CEO.

Opatrunek jest wynikiem unikalnej technologii rozpuszczania chitozanu z wykorzystaniem gazowego dwutlenku węgla, co pozwala na stworzenie bardziej efektywnej matrycy hydrożelowej. Struktura ta umożliwia stopniowe uwalnianie składników aktywnych, zapewniając ich długotrwałe działanie antyseptyczne i terapeutyczne, co zwiększa skuteczność leczenia i wspomaga proces gojenia ran. Został on zaprojektowany z myślą o pacjentach z wrażliwą skórą, w tym osób chorych na cukrzycę. Jego biokompatybilność gwarantuje bezpieczeństwo użytkowania, a właściwości hemostatyczne i wspomagające gojenie tkanek sprawiają, że skutecznie wspiera regenerację skóry w sposób naturalny i bezpieczny.

W odróżnieniu od tradycyjnych opatrunków, które pełnią jedynie funkcję ochronną, KARVADERM jest aktywnym opatrunkiem. Dzięki zawartości olejków eterycznych i innych aktywnych składników, działa proaktywnie – wspomaga gojenie ran, kontroluje infekcje i tworzy optymalne warunki do regeneracji tkanek. To sprawia, że opatrunek wyróżnia się na tle innych produktów dostępnych na rynku, oferując skuteczniejsze i szybsze leczenie ran.

– Dzięki swojej technologii, może utrzymywać swoje właściwości antyseptyczne przez okres 48-72 godzin, co czyni go wygodnym rozwiązaniem zarówno dla pacjentów, jak i personelu medycznego. Częstotliwość wymiany opatrunku zależy od stanu rany i ilości wydzielanych płynów, jednak regularna zmiana pozwala na monitorowanie postępów w leczeniu oraz utrzymanie optymalnych warunków do regeneracji tkanek – mówi dr hab. n. med. Agnieszka Magryś prof. UMLUB, współzałożycielka i CSO marki.

Badania nad skutecznością KARVADERM wskazują na jego wysoką efektywność w przyspieszaniu procesu gojenia ran oraz w poprawie estetyki blizn. Testy in vitro wykazały, że aktywne składniki opatrunku wykazują silne działanie przeciwko szerokiemu spektrum bakterii, w tym szczepom opornym na antybiotyki. W badaniach przedklinicznych zauważono szybsze zamykanie ran i mniejsze ryzyko powstawania blizn w porównaniu z tradycyjnymi opatrunkami.

 

W drodze po certyfikację

Kolejnym krokiem w rozwoju produktu jest rozszerzenie oferty o nowe formy opatrunków, takie jak pianka terapeutyczna. Pianka, podobnie jak hydrożel, będzie zawierać te same bioaktywne składniki, ale w formie bardziej przystępnej do aplikacji w trudniej dostępnych miejscach. Produkt ten ma na celu poprawę efektywności leczenia ran o nierównych powierzchniach oraz będzie stanowił alternatywę dla pacjentów stosujących opatrunki w warunkach domowych.

Dalsze badania nad KARVADERM obejmują również jego zastosowanie w leczeniu poparzeń o wyższym stopniu zaawansowania oraz w sytuacjach kryzysowych, takich jak działania wojenne czy misje ratunkowe. Produkt wykazuje ogromny potencjał w zakresie zastosowań dual use, zarówno w medycynie cywilnej, jak i w wojskowej opiece zdrowotnej.

– FunkBIOTICS nie ustaje w wysiłkach na rzecz uzyskania certyfikatów, które pozwolą na wprowadzenie opatrunku na rynki międzynarodowe. Planujemy uzyskanie certyfikatu CE, który umożliwi sprzedaż opatrunku na terenie Unii Europejskiej. Dodatkowo, planowane są dalsze kroki w kierunku rozszerzenia dystrybucji na inne rynki, co wymaga intensywnych prac nad certyfikacją oraz współpracy z inwestorami i partnerami strategicznymi – dodaje Marcin Bończa-Tomaszewski, współzałożyciel startupu.

 

Zrównoważony rozwój na pierwszym planie

KARVADERM to więcej niż innowacyjny produkt medyczny – to także krok w stronę zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Jego biodegradowalność i wykorzystanie naturalnych składników sprawiają, że jest to produkt, który odpowiada na rosnące potrzeby współczesnego społeczeństwa w zakresie ochrony zdrowia i dbałości o naszą planetę.

W przyszłości opatrunek może znaleźć zastosowanie nie tylko w leczeniu ran, ale także w medycynie regeneracyjnej, chirurgii estetycznej czy nawet w wojskowych jednostkach medycznych. Dalsze badania i rozwój tej technologii mają na celu poszerzenie jej zastosowań, aby spełniała wymagania zarówno cywilne, jak i wojskowe.

FunkBIOTICS stawia na innowacyjność, ekologię i troskę o pacjentów, tworząc produkt, który może zmienić przyszłość leczenia ran, w co szczerze wierzymy. Trzymamy kciuki, aby tak było!

Zapraszam do dalszego śledzenia serii „Health Tech of the Week”, gdzie będziemy odkrywać więcej fascynujących historii z kręgu technologii medycznych, które zmieniają oblicze opieki zdrowotnej. Jeśli prowadzisz innowacyjny projekt z zakresu nowych technologii i medycyny lub chcesz polecić ciekawe rozwiązanie, zgłoś się do nas pod adresem: [email protected].